wtorek, 28 stycznia 2014

Lucy.

Mroźno wciąż na dworze! Ale w niedzielę spadł śnieg, więc wyszłam na dwór zaopatrzyć się w nowe zdjęcia. Niestety było tak zimno i tak nieciekawie, że zdjęć natury brak. Ale! Mam dla Was największą miłość mojego życia! Panie i Panowie, przed Wami… Lucy! Trzymajcie się, ziomki!